07 lip SZTUKA ŻYCIA. VEDIC ART.
Razem z przyjacielem mieliśmy takie powiedzenie: „Teraz to już wiem wszystko!”. Za każdym razem, gdy któreś z nas dzieliło się fascynacją po przeczytanej książce albo po powrocie z warsztatu, obydwoje wybuchaliśmy śmiechem na ten komentarz. W gruncie rzeczy, my wszyscy, wszystko wiemy.
Każdy z nas szukając większej głębi w życiu, kreując wyższą świadomość, wie o tym, że niskie wibracje nas nie wspierają, że medytacja pozwala się scentrować, a afirmacje mogą dać większą siłę wewnętrzną.
Więc z poczuciem, że warto, pilnujesz się, by prowadziła Cię miłość i radość. Zamiast złości i gniewu. Z zaangażowaniem zaczynasz dzień od kilku chwil w ciszy i dobrego oddechu. Powtarzasz, próbując wierzyć, dziesięć najważniejszych afirmacji.
Do czasu, aż umysł bez litości stwierdza: „Coś Ci to nie działa, Misiu”. Dzieci, jak krzyczały tak krzyczą, klucze nie-wiadomo-gdzie-są jak zawsze, awansu nadal nie ma, a w domu od słodkiego jak-Ci-minął-dzień-Kochanie szybko wpadasz w złość, że jednak znów zapomniał(a) o zakupach.
Przychodzi frustracja, rozczarowanie i gniew. Uznajesz, że latanie pod sufitem okazuje się być głupie i zaczynasz siebie winić, że zamiast robić coś mądrego, unosisz się bez sensu.
Wszystko wiem, tylko nic nie działa.
Kiedy Maharishi Mahesh Yogi poprosił Cürta Kallmana, by opracował 17 zasad, które transformują poziom życia każdego człowieka, zajęło mu to 14 lat. Dobrze wiedział, że medytacja transcendentalna, która była genezą dla Vedic Art, ma za zadanie sprowadzać umysł do cichego lecz w pełni czujnego stanu świadomości. Pracował więc nad metodą, która naprawdę zadziała.
Rozwój świadomości nie jest po to, by umożliwić nam unoszenie się nad Ziemią lecz, by ułatwić codzienne chodzenie po niej w lekkości. To wtedy właśnie, lepiej radzimy sobie z ziemskimi sprawami. Życie składa się z tych zwyczajnych, ludzkich chwil, które potrafisz zinterpretować tak, by nadać im aurę głębokiego sensu.
Lepsze jest w Tobie
Uwolnienie duszy w podążaniu w życie w zgodzie ze sobą, wiąże się z siedmioma przekazami. I o ile całkiem łatwo jest o nich myśleć, o tyle trudniej je wdrożyć. Ktoś kiedyś wmówił nam, że przyjdzie taki moment, kiedy wszystko będzie dobrze. Może wtedy, gdy się zakochasz. Może, gdy urodzisz dziecko, zmienisz dom, wyjedziesz z kraju, firma będzie większa, schudniesz 10 kilo, zmienisz pracę i nie będziesz mieć głupiego szefa. Może wtedy, gdy przeczytasz nową książkę?
Sztuką życia nie jest czekać, kiedy będzie lepiej, bo lepsze jest w Tobie i pochodzi z Twojego wnętrza. Gdy zauważasz sens i dobro w tym, jak żyjesz, masz więcej cierpliwości i miłości. Do innych. I do siebie.
17 wedyjskich mądrości
Medytacja, afirmacje, podnoszenie wibracji, są narzędziem duszy, by umysł wyzwolił się z więzów przeszłości. Siedemnaście wedyjskich zasad pozwala uwolnić się od przekonań, które chcą nadal „wierzyć”, że przyjdzie lepsze i ograniczają odkrywanie dobra w teraźniejszości.
To teraz wyobraź sobie siebie przed czystym białym płótnem. Nie musisz umieć malować. Nie musisz mieć wizji. Po prostu bierzesz do ręki pędzel, zanurzasz go w farbie i zaczynasz kreować. Najpierw dziwi Cię, że tak można, że sobie pozwalasz. Potem zauważasz, że płyniesz bez widocznego celu. Twój umysł nareszcie spowalnia i zamiast myśleć, zaczynasz czuć. Już nie oceniasz. Przestajesz wymagać. Przychodzi ulga i wolność, jakby pękł balon, w który ktoś wciskał powietrze, by ciągle rósł. Jesteś.
Właśnie zaczynasz swoją podróż z umysłu do serca. To tam pojawia się pole nieograniczonych możliwości. Prawda i zgoda na to, by słuchać duszy. To tam rodzi się odwaga do zaufania nieznanemu i przyzwolenie na życie, w którym jest więcej śmiechu, radości i odpuszczenia.
Lęk i samotność odchodzą
Czujesz, że Twoje poczucie samotności lub lęku zamienia się w głębokie uczucie bycia prowadzonym. Wiesz, że możesz zaufać. Wiesz, że bycie na Ziemi wymaga codziennych zwyczajnych czynności, ale jednocześnie czujesz, że nie jesteś w tym sam. Jakby po latach ktoś zdjął Ci ciężar z ramion. Nareszcie.
- Pokochaj siebie.
- Żyj w szacunku do siebie.
- Zaufaj prowadzeniu.
- Zauważaj znaki.
- Karm się.
- Słuchaj serca.
- Ciesz się szczęściem innych.
Każdy ruch pędzla, kolor, który przyszedł, faktura – wszystko odzwierciedla Twoje emocje i to, co czujesz do siebie. Kiedy patrzysz na swój obraz, wyraźnie widzisz, czy kochasz siebie w pełni, czy wciąż brak Ci akceptacji dla siebie samej, samego. Wszystko co umysł i ego chcą przed Tobą schować – widzisz wyraźnie. Teraz możesz ruszyć w podróż do prawdy i miłości.
W naszym życiu często odmawiamy sobie przywilejów, dla których jesteśmy zrodzeni: zdrowego jedzenia, czasu dla siebie, realizowania pasji, kochania jak chcemy, bycia w zgodzie ze sobą i mówienia „nie”. Doświadczanie tego w jaki sposób wybierasz kolory, jakiej wielkości wybierasz płótno, Twoje ruchy na płótnie – wszystko to pozwala Ci spojrzeć na siebie bez filtra oceny, z pełną wyrozumiałością i akceptacją. Zaczynasz sobie wybaczać.
Wszystko przemija. Jest teraz, a przeszłość naprawdę staje się przeszłością. Kiedy słuchasz siebie i tworzysz, każdy obraz jest teraz i każdy może się zmienić. Twoja otwartość na nowe, na zmianę jest widoczna w decyzjach malarskich. Poznajesz siebie i uczysz się zawierzać temu, co większe, niż Ty, niż każdy z nas, aby żyć w pełni. Zaczynasz ufać.
Dlaczego ta barwa? Dlaczego ten kształt? Malowanie intuicyjne nie wymaga byś cokolwiek umiał i wiedział. Kreujesz z poziomu serca. Myśli przestają istnieć, a Ty płyniesz w poczuciu, że jesteś wystarczająco dobry. Każdy Twój obraz przemawia. Dostrzegasz znaki. Zauważasz wskazówki, które widoczne są tylko z poziomu duszy.
To, co tworzysz, podobnie, jak to czym się odżywiasz, stwarza Ciebie. Sprawia, że uczysz się słyszeć, co mówi ciało i czego naprawdę pragniesz w głębi serca. Dostrzegasz niuanse. Odkrywasz powołanie. Odczuwasz więcej. Kiedy karmisz zmysły, napełniasz się dobrem, miłością i wiarą w siebie.
Twoje wybory płynące z serca, tworzą obraz doskonały. Opuszcza Cię poczucie wstydu i lęk przed byciem ocenianym. Idziesz po swoje. Jak wszyscy mądrzy tego Świata, dajesz sobie zgodę na to, by być inna i czujesz się z tym właściwie i dobrze. Wierzysz w siebie i czujesz swoją wartość.
Gdy kreujesz swój obraz niczego nie odtwarzasz. To, co powstaje jest czyste i Twoje. Niczego nie bierzesz od innych. Nie musisz zerkać na sąsiada i nie chcesz mieć kopii. Czujesz szczęście z bycia przy sobie i cieszysz się tym, co mają inni. Jeśli umiesz dostrzegać cudze szczęście, zawsze masz szansę być szczęśliwym człowiekiem, bo zawsze masz szanse spotkać kogoś, kto jest szczęśliwy.
Vedic Art jest przestrzenią wolności
Jeśli czujesz, że wszystko już wiesz J a teraz chcesz zacząć tym żyć, zapraszam Cię na warsztaty malarskie Vedic Art. Sztuka życia.
Jedna z uczestniczek powiedziała: jestem głęboko wdzięczna, bo warsztaty Vedic Art. Uświadomiły mi, jak bardzo ja i moja dusza jesteśmy gotowe, żeby żyć po swojemu, według własnych zasad.
Malowanie intuicyjne w nurcie Vedic Art jest spontanicznym sposobem kreowania na płótnie i skupia uwagę na samym akcie malowania w efekcie, którego powstaje obraz. Celem jest doświadczenie wolności tworzenia, wyzwolenie świadomości z wzorców i schematów oraz ról narzuconych przez społeczeństwo.
Najważniejsze jest więc to, by uczestnik nauczył się słuchać siebie, ufać sobie i podążać za wewnętrznym głosem. Namaste. Widzimy się w bajecznym plenerze w podpoznańskim Domu Życia 22 – 25 września.
https://joannajanowicz.com/produkt/vedic-art-certyfikowany-kurs-i-stopnia/
Do zobaczenia przy sztalugach, z miłością, Jo. <3
https://www.facebook.com/joannajanowiczrezyliencja